Pięć zasad inwestowania na giełdzie

Trwające od początku czerwca spadki na warszawskiej giełdzie zabrały już z portfeli inwestorów około 25 procent ich środków. Choć dla wielu są już bardzo niepokojące, to powinni pamiętać o podstawowych zasadach, które mogą ustrzec ich przed dużymi stratami.

Jeżeli jesteś zainteresowany inwestowaniem na giełdzie, zapoznaj się z kilkoma podstawowymi regułami, które pomogą ci zminimalizować straty w czasie bessy. Uważamy, że kluczem do sukcesu jest inwestowanie bezpieczne w horyzoncie długoterminowym.

Zasada numer 1: Nie panikuj

Nie wróż ze szklanej kuli-poznaj zasady inwestowania na giełdzieW przypadku inwestowania na giełdzie emocje są złym doradcą. Zwykle każą kupować akcje na szczycie hossy, gdy robią to wszyscy, a wyceny spółek są już na bardzo wysokich poziomach. A z kolei, gdy indeksy mocno spadają, to emocje każą w panice pozbywać się akcji. Taki scenariusz powtarza się zwłaszcza wśród początkujących inwestorów, którzy lokują oszczędności bezpośrednio na giełdzie bądź w funduszach akcyjnych z nadzieją na szybkie zyski.

Tymczasem na swoje inwestycje powinni patrzeć w zupełnie inny sposób. Gdy przychodzą spadki, przede wszystkim nie należy panikować, tylko spojrzeć na wszystko chłodnym okiem. Bo może właśnie to doskonały moment, by pójść pod prąd i dokupić akcje po promocyjnej cenie.

Zasada numer 2: Własna strategia

Podstawowym błędem jest rozpoczęcie inwestowania bez własnej strategii i kilku założeń, które powinniśmy przyjąć, zanim kupimy akcje. Wówczas znacznie łatwiej opanować emocje i z dystansem słuchać złowieszczych głosów o grożącym krachu.

Chodzi przede wszystkim o tzw. horyzont inwestycyjny, czyli okres, przez który inwestor zamierza trzymać akcje danej spółki. Generalnie im krótszy, tym większe ryzyko strat, bo po spadkach będzie miał mniej czasu na ich odrobienie. Dlatego warto rozważyć inwestowanie długoterminowe – wówczas spadki nie wyglądają już tak strasznie, a co więcej – można wykorzystać je do zwiększenia swojego zaangażowania w akcje. Oczywiście również pod pewnymi warunkami, o których za chwilę.

Zasada numer 3: Nie inwestuj w to, o czym nie masz pojęcia

Własna strategia wiąże się również z tym, by przed kupnem akcji w miarę dokładnie zapoznać się z działalnością spółki i branżą, na której jest obecna. Można to sprowadzić do znanego powiedzenia guru inwestorów Warrena Buffetta, który zwykł powtarzać, że nie inwestuje w to, na czym się nie zna.

Wiedza i ocena koniunktury na danym rynku pozwoli inwestorowi utwierdzić się w swojej decyzji o zakupie akcji bądź od niej odstąpić. Ważne, by decyzja była własna, a nie podyktowana podpowiedziami znajomych. I tu przy okazji kolejna zasada: nigdy nie chwal się innym, jakie spółki masz w portfelu, ile na nich zarabiasz, tracisz itd. Niepotrzebne sugestie albo rady z ich strony mogą spowodować, że stracisz i pieniądze, i znajomych.

Zasada numer 4: Liczą się fundamenty

Z tym zgodzą się chyba wszyscy, którzy na inwestowanie patrzą w perspektywie długoterminowej. Wybieraj spółki mocne na swoich rynkach, z dobrymi perspektywami, niezłymi wynikami finansowymi, których akcje są jednocześnie niedowartościowane. Do tego potrzebna będzie wiedza chociażby o podstawowych wskaźnikach jak C/Z czy C/WK. Nie bez znaczenia jest również to, która spółka regularnie wypłaca dywidendy i czy jej polityka w tym zakresie jest wystarczająco przejrzysta.

Uzbrojony w taką wiedzę inwestor właśnie dzisiaj, gdy większość nerwowo spogląda na wykresy, znajdzie dla siebie spółki, które wyglądają bardzo atrakcyjnie i warto rozważyć ich kupno w horyzoncie długoterminowym.

Zasada numer 5: Nigdy nie inwestuj na giełdzie wszystkich oszczędności

Błędem widocznym u wielu osób zwłaszcza na szczycie hossy 2007/2008 roku było to, że skuszone wysokimi, historycznymi stopami zwrotu lokowały wszystkie posiadane środki w akcjach bądź agresywnych funduszach. Nie brakowało osób, które dodatkowo wspomagały się tzw. lewarem, czyli kredytem na inwestycje. Nic więc dziwnego, że gdy zaczęły się spadki, te w panice uciekały z rynku ze stratami.

Tymczasem w akcje lub fundusze akcji nigdy nie wolno inwestować wszystkich oszczędności. Jedna ze znanych zasad bezpiecznego inwestowania mówi, że w akcje powinna być kierowana tylko jedna trzecia nadwyżek finansowych, czyli pieniędzy, których inwestor nie będzie potrzebował przez najbliższych kilka lat. Tym sposobem może on sobie pozwolić na chłodną ocenę sytuacji, dokupowanie akcji i szukanie inwestycyjnych okazji. 

 

Niniejszy artykuł został sporządzony wyłącznie w celach informacyjnych. Nie stanowi rekomendacji, porady inwestycyjnej, prawnej, podatkowej, reklamy ani oferty sprzedaży jakichkolwiek instrumentów finansowych, w szczególności nie zawiera informacji o instrumentach finansowych oraz warunkach ich nabywania, jak również nie stanowi zaproszenia do sprzedaży instrumentów finansowych, składania ofert ich nabycia lub zapisu na instrumenty finansowe.

Niniejszy artykuł ani żadna jego część, jak też fakt jego dystrybucji nie mogą stanowić podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięcia jakiegokolwiek zobowiązania. Nie może stanowić również źródła informacji, które mogłyby być podstawą decyzji o zawarciu jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięciu jakiegokolwiek zobowiązania.

Nie należy dla jakichkolwiek potrzeb polegać na informacjach zawartych w niniejszym artykule, ani też zakładać, że informacje te są kompletne, ścisłe lub rzetelne. Wszelkie takie założenia czynione są wyłącznie na własne ryzyko.

 

drukuj