Sprawdź, jak możesz oszczędzać na emeryturę (2)

Nie tylko zwolnienie z „podatku Belki”, ale również możliwość zmniejszenia podatku dochodowego – to główne zachęty, by odkładać pieniądze na Indywidualnym Koncie Zabezpieczenia Emerytalnego. Sprawdź, czy ten sposób oszczędzania na emeryturę może się opłacić.

Trzeci filar emerytalny to nie tylko opisane przez nas w poprzedniej części IKE. Na przyszłą emeryturę możesz również oszczędzać, zakładając tzw. IKZE. O tym, czym różni się ono od bardziej rozpowszechnionego IKE, piszemy w kolejnym odcinku cyklu „Cały ten rynek…”.

Czym się różni IKZE od IKE?
IKZE to dość nowa forma odkładania pieniędzy na emeryturę. Została wprowadzona w Polsce w 2012 roku właśnie jako alternatywa dla IKE. Nie znaczy to jednak, że decydując się na oszczędzanie w trzecim filarze, musisz wybierać. Jeżeli tylko uznasz, że Cię na to stać, możesz swobodnie prowadzić dwa konta – zarówno IKE, jak i IKZE. Oba rodzaje kont można znaleźć w ofertach banków, funduszy inwestycyjnych i ubezpieczycieli. Warto pamiętać jednak o podstawowych różnicach między nimi.

1. Limit wpłat
Na konto w IKZE rocznie możesz wpłacić maksymalnie kwotę w wysokości 1,2-krotności przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, prognozowanego w ustawie budżetowej na dany rok. Tę kwotę co roku podaje Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Limit na 2015 r. wyniósł 4750,80 zł. Jak widać, maksymalna suma wpłat jest więc niższa niż w IKE (11 877 zł w 2015 r.). Ale jest też ciekawa korzyść. Otóż…

2. Od wpłaconych środków nie płacisz podatku dochodowego
W ten sposób rząd chciał zachęcić Polaków do oszczędzania w trzecim filarze. Jeżeli więc w danym roku wpłacisz pieniądze na IKZE, to rozliczając PIT, będziesz mógł je odliczyć od dochodu i tym samym zmniejszyć swój podatek. Inaczej mówiąc, jeżeli w 2015 r. wpłaciłeś na IKZE maksymalną kwotę 4750,80 zł, to o tyle pomniejszysz swój dochód, rozliczając PIT w 2016 r.

Powstaje pytanie, gdzie jest „haczyk”? Trzeba pamiętać, że po osiągnięciu wieku emerytalnego, gdy będziesz wypłacał zgromadzone środki, zapłacisz zryczałtowany podatek w wysokości 10% zaoszczędzonej sumy.

Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy to korzystne rozwiązanie. Ostrożnie można założyć jednak, że tak. Wszak przez lata będziesz odliczał sumy wpłacane na IKZE od dochodu. A do tego będziesz zwolniony z 19% „podatku Belki”. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że jest on płacony od osiągniętego zysku, a nie od wpłaconej kwoty.

3. Środki wypłacisz później
Kolejna ważna różnica w porównaniu do IKE to termin, w którym można wypłacić zgromadzone pieniądze bez konsekwencji podatkowych. Jak pisaliśmy, w przypadku IKE trzeba mieć ukończone 60 lat. W IKZE ten wiek rośnie do 65 lat. Jeżeli będziesz potrzebował pieniędzy wcześniej, możesz je wycofać, ale wówczas zapłacisz podatek od wszystkich zgromadzonych środków – i to nie wspomniane 10%, lecz według obowiązującej skali podatkowej, czyli 18 lub 32%.

Krótko mówiąc, jeżeli decydujesz się oszczędzać na IKZE, wcześniejsze wypłacanie środków Ci się nie opłaca.

Zgromadzone oszczędności nie przepadną
Nie musisz jednak mieć obaw o to, że w przypadku przedwczesnej śmierci Twoje środki zgromadzone na IKZE „wyparują”. Zakładając konto, w specjalnym formularzu wskazujesz osobę, której mają być przekazane pieniądze w przypadku Twojej śmierci. Jeżeli tego nie zrobisz, środki przypadną spadkobiercom według zasad obowiązujących w polskim prawie.

Niniejszy artykuł został sporządzony wyłącznie w celach informacyjnych. Nie stanowi rekomendacji, porady inwestycyjnej, prawnej, podatkowej, reklamy ani oferty sprzedaży jakichkolwiek instrumentów finansowych, w szczególności nie zawiera informacji o instrumentach finansowych oraz warunkach ich nabywania, jak również nie stanowi zaproszenia do sprzedaży instrumentów finansowych, składania ofert ich nabycia lub zapisu na instrumenty finansowe.

Niniejszy artykuł ani żadna jego część, jak też fakt jego dystrybucji nie mogą stanowić podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięcia jakiegokolwiek zobowiązania. Nie może stanowić również źródła informacji, które mogłyby być podstawą decyzji o zawarciu jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięciu jakiegokolwiek zobowiązania.

Nie należy dla jakichkolwiek potrzeb polegać na informacjach zawartych w niniejszym artykule, ani też zakładać, że informacje te są kompletne, ścisłe lub rzetelne. Wszelkie takie założenia czynione są wyłącznie na własne ryzyko.

drukuj