Coraz więcej debiutów na GPW. Ile można było zarobić?

Liczba debiutów na warszawskiej giełdzie w pierwszym półroczu 2021 r. była wyższa od rezultatu osiągniętego w całym 2020 r. Jednocześnie nie ubywa podmiotów opuszczających parkiet. 

Udany debiut na GPW giganta z sektora e-commerce – Allegro – jesienią ubiegłego roku rozbudził wśród inwestorów nadzieję na to, że wreszcie nastąpi ożywienie w ofertach publicznych. Tak się faktycznie stało.

W kolejnym odcinku z cyklu „Cały ten rynek…” sprawdzamy, ile spółek pojawiło się w tym roku na giełdzie, a ile zdecydowało się na opuszczenie parkietu. Wskazujemy również, ile można było zarobić na tegorocznych debiutach.

Spółki wciąż opuszczają GPW. Ale pojawiają się nowe okazje

Inwestorzy mogą zaliczyć minione półrocze do udanych, nie tylko jeżeli chodzi o wyniki głównych indeksów, ale również pod względem liczby debiutów spółek, które zdecydowały się wejść na główny parkiet GPW.

W pierwszej połowie 2021 r. na podstawowym rynku GPW pojawiło się 8 spółek (3 przejścia z NewConnect), a na początku lipca zadebiutowała platforma wspierająca rozwój sklepów internetowych – Shoper. W rezultacie tylko w tym okresie na GPW pojawiło się więcej firm niż w całym 2020 r. Wówczas w ciągu 12 miesięcy odnotowaliśmy tylko 7 debiutów, podobnie zresztą jak w 2019 r. i 2018 r.

Od 2017 r. zdecydowanie więcej spółek decydowało się na opuszczenie GPW niż na wejście na parkiet. Chociaż jest jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o odwróceniu trendu, to widać, że przewaga wycofań z obrotu nad debiutami wyraźnie się zmniejszyła.

Źródło: GPW
*Stan na lipiec 2021

Debiuty na GPW 2021. Ile można było zarobić?

Wysokie zyski po 8 tygodniach obecności na giełdzie liczą posiadacze akcji sieci handlowej Pepco. W największej dotychczas ofercie publicznej 2021 r. (3,7 mld zł) inwestorzy kupowali akcje po 40 zł za sztukę. Jeżeli do tej pory ich nie sprzedali, mają ponad 30% zysku. Trzeba jednak pamiętać, że z powodu ogromnego zainteresowania ofertą każdy inwestor indywidualny ostatecznie kupił 120 akcji z każdego tysiąca sztuk, na które się zapisał.

Jeszcze większą popularnością cieszyły się akcje spółek z sektora e-commerce, które w tym roku zdecydowały się na przeprowadzenie oferty publicznej. Zapisy na akcje platformy sprzedaży odzieży Answear.com zostały zredukowane o ponad 96% – oznacza to, że każda osoba, która zapisała się na 1 tys. akcji (musiała zablokować 36,5 tys. zł), ostatecznie po redukcji i obniżeniu ceny emisyjnej kupiła ich 34 za łączną kwotę 850 zł. Niemniej od momentu debiutu kurs również urósł o ok. 30%.

Pierwsze dni nieźle upływają też posiadaczom akcji Shopera – w ich przypadku zapisy na akcje w ofercie publicznej również zostały mocno zredukowane (o 92,5%). Jednak od momentu debiutu notowania poszły już w górę o ok. 30% w porównaniu do ceny emisyjnej.

Wśród pozostałych debiutantów na giełdzie pojawiła się m.in. spółka biofarmaceutyczna oraz wydawcy gier. W przypadku tych drugich, inwestorzy – którzy kupili i trzymają akcje – na razie liczą straty. Np. kurs akcji Huuuge Games spadł o jedną czwartą w porównaniu do ceny, po której można było kupować akcje podczas zapisów w ofercie publicznej, wartej 1,7 mld zł.

Debiuty na GPW 2021

SpółkaData DebiutuCena emisyjna/kurs odniesienia (zł)Kurs zamknięcia 16.07 (zł)Zmiana (proc.)
Photon Energy*5.0115.38-0.47712418300654
Answear.com8.012532.70.308
Huuuge Games19.025037.25-0.255
Creepy Jar*8.04974837-0.14065708418891
Captor Therapeutics19.041721950.13372093023256
Vercom6.054554.250.20555555555556
Brand24*11.053228.5-0.109375
Pepco26.054052.90.3225
Shoper9.074761.70.31276595744681

Źródło: GPW, obliczenia własne
*Przejścia z NewConnect

Kolejne spółki opuszczają GPW. Niektóre były obecne na parkiecie od wielu lat

W tym samym czasie, gdy na warszawskiej giełdzie pojawiają się spółki z sektorów dość modnych wśród indywidualnych inwestorów, z parkietem żegnają się inne podmioty – w ubiegłym roku główny rynek GPW opuściły 24 spółki, a w pierwszej połowie 2021 r. – już 15.

Swoją dość krótką obecność na giełdzie zakończył w kwietniu operator sieci Play.  W 2017 r. wartość jego oferty publicznej przekroczyła 4,3 mld zł, a inwestorzy indywidualni kupowali akcje po 36 zł za sztukę. Jesienią ubiegłego roku francuski operator telekomunikacyjny Iliad ogłosił jednak wezwanie do sprzedaży akcji Play Communications, oferując 39 zł za sztukę. W rezultacie doprowadził do przejęcia 100% akcji i wycofania spółki z GPW.

Swoją obecność na giełdzie zakończyli w tym roku również „weterani” GPW, jak Impel czy Kruszwica. Lider rynku outsourcingu w Polsce był notowany na warszawskim parkiecie od 2003 r. Akcje zostały wykupione również w wezwaniu ogłoszonym przez Nutit a.s. Z kolei jeden z największych w Europie producentów tłuszczów roślinnych Kruszwica został całkowicie przejęty przez swojego dotychczasowego głównego akcjonariusza, holenderski koncern Koninklijke Bunge. Po udanym wezwaniu notowana od 1997 r. spółka Kruszwica została wycofana z GPW.

To tylko kilka przykładów spółek, które w 2021 r. zostały zdjęte z obrotu na GPW.  Z parkietu zniknęła również m.in. spółka obecna na rynku recyklingu Elemental Holding (notowana od 2013 r.), a także ubezpieczeniowa spółka Talanx (notowana od 2014 r.). Wiele wskazuje, że w tym roku będziemy jeszcze świadkami kolejnych wezwań, które w efekcie doprowadzą do wyjścia spółek z GPW. Wniosek o wycofanie akcji z obrotu złożył właśnie znany deweloper J.W. Construction, obecny na GPW od 2007 r.

Podobał Ci się ten artykuł? Sprawdź resztę wpisów z cyklu „Cały ten rynek…”.

 

Niniejszy artykuł został sporządzony wyłącznie w celach informacyjnych. Nie stanowi rekomendacji, porady inwestycyjnej, prawnej, podatkowej, reklamy ani oferty sprzedaży jakichkolwiek instrumentów finansowych, w szczególności nie zawiera informacji o instrumentach finansowych oraz warunkach ich nabywania, jak również nie stanowi zaproszenia do sprzedaży instrumentów finansowych, składania ofert ich nabycia lub zapisu na instrumenty finansowe.
Niniejszy artykuł ani żadna jego część, jak też fakt jego dystrybucji nie mogą stanowić podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięcia jakiegokolwiek zobowiązania. Nie może stanowić również źródła informacji, które mogłyby być podstawą decyzji o zawarciu jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięciu jakiegokolwiek zobowiązania.
Nie należy dla jakichkolwiek potrzeb polegać na informacjach zawartych w niniejszym artykule, ani też zakładać, że informacje te są kompletne, ścisłe lub rzetelne. Wszelkie takie założenia czynione są wyłącznie na własne ryzyko.

drukuj