Dywidendy ze spółek Skarbu Państwa. Sprawdź, ile możesz dostać

Prawie 2 mld zł od notowanych na warszawskiej giełdzie spółek z udziałem Skarbu Państwa wpłynie w 2017 r. do budżetu. Choć dywidendy są niższe niż przed rokiem, to również drobni akcjonariusze nie mają na co narzekać.

W spółkach obecnych na GPW dobiegł właśnie końca czas walnych zgromadzeń, podczas których akcjonariusze decydowali o podziale ubiegłorocznych zysków. W kolejnym odcinku cyklu „Cały ten rynek…” wskazujemy, na jakie dywidendy ze spółek Skarbu Państwa mogą liczyć inwestorzy i kiedy muszą mieć ich akcje.

Te spółki wypłacą dywidendy w 2017 r.

Spółki, w których udziały posiada państwo, od dawna są traktowane przez drobnych inwestorów jako źródło regularnych dochodów czerpanych z dywidend. Kluczowy akcjonariusz, czyli Skarb Państwa, chce mieć bowiem swój udział w zyskach, a korzystają na tym również pozostali posiadacze akcji.

I chociaż ostatnich kilka lat pokazało raczej tendencję spadkową, jeżeli chodzi o wysokość środków przeznaczanych do podziału, to i tak są spółki, którym warto się przyjrzeć.

Na uwagę zasługuje w tym roku sama GPW. Spółka prowadząca warszawski parkiet wypłaci inwestorom ponad 90 mln zł, czyli po 2,15 zł na każdą akcję. Daje jej to najwyższą tzw. stopę dywidendy (czyli stosunek wysokości dywidendy do ceny akcji) wśród wszystkich spółek Skarbu Państwa.

Nieco zawiedzeni mogą czuć się za to posiadacze akcji KGHM. Płatna w dwóch ratach symboliczna dywidenda wyniesie w sumie 1 zł na akcję w porównaniu do 1,5 zł w 2016 r.

Pełne zestawienie dywidend prezentujemy w dwóch tabelach.

Inwestorom, którzy skuszą się na zakup akcji pod dywidendę, warto przypomnieć, że najważniejszą datą w tym kontekście jest wskazany powyżej „dzień dywidendy”. Tego dnia akcjonariusz powinien już być pełnoprawnym właścicielem akcji. Oznacza to, że zgodnie z obowiązującą na GPW zasadą D+2 transakcji musi dokonać co najmniej 2 dni wcześniej.

Inwestorzy zarobili na wzroście kursów akcji

Brak słonych dywidend ze spółek Skarbu Państwa nie powinien martwić tych inwestorów, którzy wyczuli odpowiedni moment i w ostatnim roku kupowali ich akcje. Okazuje się bowiem, że w większości przypadków niskie dywidendy zostały im wynagrodzone bardzo wyraźnym wzrostem kursów akcji. Np. ten, kto na początku roku kupił akcje Lotosu, dziś może pochwalić się zyskiem na poziomie ponad 40 proc. Co więcej, od początku stycznia 2017 r. aż 10 spółek z udziałem Skarbu Państwa przyniosło inwestorom zyski wyższe od średniej, wyznaczanej przez indeksy WIG20 i WIG.

Niniejszy artykuł został sporządzony wyłącznie w celach informacyjnych. Nie stanowi rekomendacji, porady inwestycyjnej, prawnej, podatkowej, reklamy ani oferty sprzedaży jakichkolwiek instrumentów finansowych, w szczególności nie zawiera informacji o instrumentach finansowych oraz warunkach ich nabywania, jak również nie stanowi zaproszenia do sprzedaży instrumentów finansowych, składania ofert ich nabycia lub zapisu na instrumenty finansowe.
Niniejszy artykuł ani żadna jego część, jak też fakt jego dystrybucji nie mogą stanowić podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięcia jakiegokolwiek zobowiązania. Nie może stanowić również źródła informacji, które mogłyby być podstawą decyzji o zawarciu jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięciu jakiegokolwiek zobowiązania.
Nie należy dla jakichkolwiek potrzeb polegać na informacjach zawartych w niniejszym artykule, ani też zakładać, że informacje te są kompletne, ścisłe lub rzetelne. Wszelkie takie założenia czynione są wyłącznie na własne ryzyko.

drukuj