Spółki Skarbu Państwa na GPW. Które dały zarobić w ostatnich 4 latach?

Około 4% mógł zyskać do dziś inwestor, który po wyborach w 2015 r. ulokował oszczędności po równo w spółkach Skarbu Państwa notowanych na warszawskiej giełdzie. Hitem w tym okresie okazały się spółki paliwowe. Ale już branża energetyczna mocno zawiodła.

Rząd PiS po wygranych wyborach parlamentarnych przez kolejne cztery lata będzie rządził Polską – pod jego kontrolą są notowane na giełdzie spółki Skarbu Państwa, których wartość przekracza 220 mld zł.

W kolejnym odcinku cyklu „Cały ten rynek…” sprawdzamy, jak państwowe spółki w ostatniej kadencji poradziły sobie na GPW.

Spółki paliwowe dały dużo zarobić inwestorom

Pod uwagę wzięliśmy 16 spółek z bezpośrednim udziałem Skarbu Państwa, notowanych na GPW. Gdyby tuż po wygranych przez PiS wyborach w 2015 r. inwestor ulokował po 1 tys. zł w akcjach każdej z nich (czyli w sumie 16 tys. zł), dziś miałby pakiet wart ok. 16,6 tys. zł. Oznacza to ok. 4% zysku, ale bez uwzględniania dywidend, które dość hojnie były wypłacane przez niektóre firmy.

Prawdziwym hitem inwestycyjnym okazały się spółki paliwowe – od jesieni 2015 r. kurs akcji PKN Orlen poszedł w górę o 90%, a Lotos zyskał prawie 250%. Dodatkowo posiadacze akcji tych koncernów korzystali z wysokich dywidend.

W tym roku PKN Orlen podzielił między akcjonariuszy 1,5 mld zł, co dało 3,5 zł na każdą akcję – to rekord, który spowodował, że również do budżetu państwa wpłynęło z tego tytułu ponad 410 mln zł. W 2017 r., po długim okresie przerwy, do wypłat udziału w zyskach powrócił też koncern Lotos. W pierwszych dwóch latach wypłacał inwestorom po 1 zł na akcję, by wreszcie w tym roku zaproponować aż 3 zł na akcję – w sumie ponad 550 mln zł.

W kontekście idących w górę notowań obu państwowych koncernów paliwowych warto pamiętać o tym, że od dłuższego czasu na rynku trwają spekulacje na temat możliwego połączenia PKN Orlen i Lotosu. Cała operacja jest już dość mocno zaawansowana – obecnie spółki czekają na zielone światło ze strony Komisji Europejskiej. Jeżeli tak się stanie, to fuzja będzie możliwa już w 2020 r.

Branża finansowa również przyniosła zyski

Zadowoleni mogą też być akcjonariusze spółek z branży finansowej, w których udziały ma Skarb Państwa. Kupno akcji największego polskiego banku PKO BP jesienią 2015 r. pozwoliło do dziś zarobić inwestorom prawie 40%. Mniej więcej o 1/3 wzrosły notowania PZU, a GPW – o 1/5.

W przypadku PKO BP najwyraźniejszy wzrost notowań miał miejsce w 2016 r. Później inwestorzy stopniowo tracili zapał do zakupów akcji banków, m.in. na fali doniesień o zbliżających się problemach z kredytami frankowymi. PKO BP po trwającej cztery lata przerwie wrócił jednak w 2018 r. do wypłat dywidend: 0,55 zł na akcję z zysku za 2017 r. oraz 1,33 zł na akcję rok później. Nieprzerwanie dywidendy wypłaca za to ubezpieczyciel PZU – tegoroczna kwota w wysokości 2,80 zł na akcję była rekordowa w ostatnich czterech latach. Na regularny udział w zyskach mogą też liczyć posiadacze akcji spółki GPW – w tym roku dostali 3,18 zł na akcję.

Poniżej prezentujemy zestawienie notowań spółek z udziałem Skarbu Państwa od jesieni 2015 r.

SpółkaKurs 26.10.2015 (zł)Kurs 29.10.2019 (zł)Zmiana (proc.)Pakiet Skarbu Państwa (zł)Udział Skarbu Państwa (proc.)     
Źródło: obliczenia własne, Stooq.pl
Lotos27.1494.9249,7%9 331 470 974
53,19%
PKN Orlen55.81106.590,8%12 536 135 874
27,52%
JSW13.1220.3855,3%1 320 125 546
55,17%
PKO BP28.183938,4%14 348 840 220
29,43%
PZU29.1337.5528,9%11 085 409 615
34,19%
GPW31.3837.5519,7%551 552 049
51,77%
KGHM97.0886.2-11,2%5 481 449 380
31,79%
PGNiG6.244.85-22,3%20 145 474 861
71,88%
Enea12.798.4-34,3%1 909 861 195
51,50%
PHN18.7711.8-37,1%385 336 281
69,73%
PGE13.398.11-39,4%8 701 901 035
57,39%
Police22.413.5-39,7%50 751 306
5,01%
Tauron3.141.64-47,8%864 031 350
30,06%
Energa15.566-61,4%1 279 957 902
64,09%
PKP Cargo63.724.5-61,5%362 212 753
33,01%
Grupa Azoty89.1633-63,0%1 080 238 797
33%

Spółki energetyczne przyniosły kilkadziesiąt procent straty

Jak wynika z powyższego porównania, cieniem na notowaniach akcji państwowych spółek na GPW położyła się branża energetyczna. Notowania spółek z tego sektora od dawna są w odwrocie, a w 2019 r. znalazły się na historycznych minimach. Tylko od początku tego roku np. kurs Energi poszedł w dół o 30%, a PGE czy Tauronu – o ok. 20%.

Posiadacze akcji tych spółek od dawna nie widzieli też dywidendy, choć czasami mogą usłyszeć obietnice, że ta polityka zmieni się nawet już w 2020 r. Wypłatę udziału w zyskach wstrzymał też KGHM, który nie wypłacił dywidendy za 2017 r. i 2018 r.

Nieufność inwestorów wobec akcji spółek energetycznych jest dość zrozumiała – zwykle są one najbardziej narażone na polityczne zamieszanie. Niekorzystnie na kursy wpływały chociażby doniesienia o kosztownym zaangażowaniu w ratowanie kopalń czy budowę elektrowni atomowej. Z drugiej strony polityczne decyzje mają również wpływ na ich wyniki, które są ściśle powiązane z cenami energii.

Niniejszy artykuł został sporządzony wyłącznie w celach informacyjnych. Nie stanowi rekomendacji, porady inwestycyjnej, prawnej, podatkowej, reklamy ani oferty sprzedaży jakichkolwiek instrumentów finansowych, w szczególności nie zawiera informacji o instrumentach finansowych oraz warunkach ich nabywania, jak również nie stanowi zaproszenia do sprzedaży instrumentów finansowych, składania ofert ich nabycia lub zapisu na instrumenty finansowe.
Niniejszy artykuł ani żadna jego część, jak też fakt jego dystrybucji nie mogą stanowić podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięcia jakiegokolwiek zobowiązania. Nie może stanowić również źródła informacji, które mogłyby być podstawą decyzji o zawarciu jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięciu jakiegokolwiek zobowiązania.
Nie należy dla jakichkolwiek potrzeb polegać na informacjach zawartych w niniejszym artykule, ani też zakładać, że informacje te są kompletne, ścisłe lub rzetelne. Wszelkie takie założenia czynione są wyłącznie na własne ryzyko.

drukuj