Rodzina 500+. Pomyśl o tym, by zaoszczędzić pieniądze

Pół tysiąca złotych miesięcznie to całkiem przyzwoity zastrzyk finansowy. Warto pomyśleć o tym, by przynajmniej część środków odłożyć na przyszłość dla dziecka. Oto kilka sposobów, jak to zrobić.

O rządowym programie Rodzina 500+ napisano w ostatnich tygodniach bardzo dużo. W kolejnym odcinku cyklu „Cały ten rynek…” nie będziemy zajmować się jego oceną. Wskażemy natomiast, dlaczego warto zaoszczędzić przekazywane przez państwo środki i na co zwrócić uwagę, realizując ten plan.

Bezpiecznie odłożysz kilkadziesiąt tysięcy złotych
Przypomnijmy, że rządowy program zakłada, iż rodzice będą co miesiąc dostawać po 500 zł na drugie i każde kolejne dziecko, które nie ukończyło jeszcze 18. roku życia. To czysta gotówka, którą można albo wydać na bieżące potrzeby, albo odkładać. Warto rozważyć tę drugą możliwość. Za kilka bądź kilkanaście lat uzbierana kwota będzie dość pokaźna i może bardzo pomóc dzieciom w życiowym „starcie”.

Jeżeli chcesz się o tym przekonać, wystarczy uświadomić sobie podstawową zasadę związaną z oszczędzaniem – nawet małe sumy odkładane bardzo regularnie przyniosą bardzo pozytywny efekt.

Przykład: właśnie od dzisiaj masz do dyspozycji 500 zł dodatkowych środków miesięcznie. Jeżeli rząd nagle nie zmieni decyzji, to wiesz, że będziesz dostawać pieniądze na dziecko przez kolejnych 10 lat (załóżmy, że dziecko ma teraz 8 lat). Te 500 zł miesięcznie pozwoli Ci odłożyć prawie 61 tys. zł samego kapitału, czyli przy scenariuszu, że na gromadzonych pieniądzach nie zarabiasz żadnych odsetek. Wystarczy jednak założyć, że będziesz bezpiecznie zarabiać 2,5% w skali roku. Wówczas na koniec całej inwestycji będziesz miał zgromadzone ok. 67 tys. zł.

Im dłużej będziesz oszczędzać, tym większa suma i większy zysk z „procentu składanego”. Odkładanie 500 zł miesięcznie przez 15 lat na 2,5% w skali roku pozwoli Ci przekroczyć sumę 100 tys. zł. To dobry start dla pełnoletnich dzieci.

Wspomniane 2,5% odsetek w skali roku to bardzo konserwatywne założenie. Taki zysk dostaniesz np. na bankowej lokacie lub kupując obligacje Skarbu Państwa. Zaletą papierów skarbowych jest to, że często konstrukcja ich zakłada, iż będą chronić inwestora przez inflacją – procent jest zmienny i liczony jako „inflacja plus dodatkowy procent”.

Szansa na wyższy zysk, ale przy większym ryzyku
Szukając pomysłu na oszczędzanie, możesz też rozważyć inwestycje, które pozwolą Ci osiągnąć wyższy zysk. Pamiętaj jednak, że zawsze będzie temu towarzyszyło wyższe ryzyko. Zastanów się więc, jaką sumę jesteś gotowy/gotowa lokować bardzo bezpiecznie (np. lokaty, obligacje), a jaką przeznaczyć na bardziej agresywne inwestycje (np. fundusz akcji, bezpośrednio akcje spółek). Generalnie im dłuższy okres inwestycji, tym większa szansa powodzenia i osiągnięcia wyższego zysku.

Przykład: Załóżmy więc, że połowę otrzymywanej sumy (250 zł miesięcznie) odkładasz bezpiecznie na wspomniane 2,5% rocznie. Drugą połowę lokujesz w fundusz akcji (załóżmy, że będzie on przynosił średnio 7% w skali roku). Co się stanie? Z pierwszej połowy po 10 latach osiągniesz ok. 33 tys. zł. Ale z drugiej, przy założeniu powodzenia inwestycji, będzie to nawet 44 tys. zł. Suma: ok. 77 tys. zł.

W scenariuszu, że cała inwestycja potrwa 15 lat, całkowita suma, którą zgromadzisz, ma szansę przekroczyć 130 tys. zł (ok. 52 tys. zł z bezpiecznej części i ok. 80 tys. zł z bardziej agresywnej).

Dokładnie sprawdź koszty inwestycji
Jak widać, możliwości inwestowania na przyszłość dziecka jest bardzo dużo. Mało kogo stać na to, by jednorazowo „wyłożyć” kilkadziesiąt albo ponad 100 tys. zł. Jednak jeżeli pomyślisz o systematycznym, ale też rozsądnym oszczędzaniu, to efekt najpewniej będzie bardzo pozytywny.

Przy wyborze sposobu na lokowanie środków pamiętaj jednak, by dokładnie sprawdzić, jak dokładnie wyglądają propozycje inwestycyjne banków i funduszy. Chodzi przede wszystkim o koszty z nimi związane, jak również o to, czy w razie potrzeby nie będziesz miał problemów z wcześniejszym wycofaniem środków. To bardzo ważne.

Niniejszy artykuł został sporządzony wyłącznie w celach informacyjnych. Nie stanowi rekomendacji, porady inwestycyjnej, prawnej, podatkowej, reklamy ani oferty sprzedaży jakichkolwiek instrumentów finansowych, w szczególności nie zawiera informacji o instrumentach finansowych oraz warunkach ich nabywania, jak również nie stanowi zaproszenia do sprzedaży instrumentów finansowych, składania ofert ich nabycia lub zapisu na instrumenty finansowe.

Niniejszy artykuł ani żadna jego część, jak też fakt jego dystrybucji nie mogą stanowić podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięcia jakiegokolwiek zobowiązania. Nie może stanowić również źródła informacji, które mogłyby być podstawą decyzji o zawarciu jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięciu jakiegokolwiek zobowiązania.

Nie należy dla jakichkolwiek potrzeb polegać na informacjach zawartych w niniejszym artykule, ani też zakładać, że informacje te są kompletne, ścisłe lub rzetelne. Wszelkie takie założenia czynione są wyłącznie na własne ryzyko.

drukuj