Sprawdź, jak możesz oszczędzać na emeryturę (1)

– Pieniądze zgromadzone w ZUS oraz w OFE nie zapewnią nam godnej emerytury – powtarzają eksperci. Jak zatem zadbać o dodatkowe środki na przyszłe lata? Można rozważyć odkładanie ich w tzw. trzecim filarze.

Pieniądze, które przez całe życie zawodowe płyną do ZUS (I filar) oraz do OFE (II filar), to za mało, by można było spokojnie myśleć o emeryturze. Dlatego warto samodzielnie inwestować i oszczędzać. Można też skorzystać z ofert instytucji finansowych, które proponują odkładanie środków w tzw. trzecim filarze. O tym, jakie korzyści to ze sobą niesie, piszemy w kolejnym odcinku cyklu „Cały ten rynek…”.

IKE nie zmusza nas do regularnego wpłacania pieniędzy
W ramach trzeciego filaru możemy oszczędzać pieniądze na rachunku IKE (Indywidualne Konto Emerytalne). Takie konto można założyć w banku, funduszu inwestycyjnym czy domu maklerskim. Co ważne, rachunek jest zawsze przypisany do jednej osoby, a więc nie można prowadzić go ze współmałżonkiem lub dzieckiem.

Zasada działania IKE jest dość prosta. Klient wpłaca na rachunek środki, a zarządzający kontem odpowiada za to, by je pomnażać. Inwestuje w obligacje, akcje i bony skarbowe. Generalnie można powiedzieć, że sposób lokowania środków w IKE przypomina fundusze stabilnego wzrostu, a więc takie, które nie inwestują bardzo agresywnie, ale jednocześnie szukają zysków wyższych niż np. na lokatach bankowych.

Co ważne z punktu widzenia posiadacze IKE, regulamin nie zobowiązuje go do odkładania regularnie określonych kwot. Może więc wpłacać środki do IKE, kiedy jest mu wygodnie.

Przepisy zobowiązują posiadacza IKE jedynie do tego, by w ciągu roku nie wpłacił więcej niż określoną kwotę. To trzykrotność prognozowanego na dany rok miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. W 2015 r. ten limit wynosi dokładnie 11 877 zł.

Największa korzyść to brak „podatku Belki”
Skoro w IKE można dokonywać dowolnych wpłat, a do tego są jeszcze limity, to można zapytać, jaka właściwie jest ich przewaga nad zwykłymi funduszami inwestycyjnymi. Otóż ta korzyść jest jedna, ale zasadnicza.

Mianowicie wypłacając środki zgromadzone w IKE nie zapłacimy 19% „podatku Belki”. W ten sposób cały zgromadzony kapitał razem z odsetkami będzie do naszej dyspozycji.

Oczywiście, ta ulga też jest obłożona pewnymi obostrzeniami. Otóż środki bez konieczności zapłacenia podatku można wycofać po ukończeniu 60. roku życia (po 55., jeżeli wcześniej będziemy już mieli uprawnienia emerytalne). Jeżeli natomiast zdecydowalibyśmy się wycofać oszczędności z IKE wcześniej, wówczas trzeba będzie zapłacić 19% podatku od zysków.

Najważniejsze jest regularne odkładanie nawet małych kwot
IKE to jedna z dwóch form oszczędzania w trzecim filarze. Rząd wprowadził bowiem możliwość odkładania pieniędzy na IKZE (Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego). O tym, czym konto IKZE różni się od IKE, napiszemy w jednym z kolejnych odcinków.

Niemniej jednak bez względu na formę oszczędzania warto pamiętać o jednej, kluczowej zasadzie. Mianowicie odkładanie nawet niewielkich sum przez wiele lat przyniesie nas konkretne korzyści. Aby to sprawdzić, wystarczy zapoznać się z tym, jak działa tzw. procent składany.

Załóżmy, że będziesz odkładać 200 zł miesięcznie przez 30 lat, przy założeniu, że średni roczny zysk to 7%. Na koniec tego okresu zgromadzisz ponad 245 tys. zł. Ale, co ciekawe, włożony kapitał to „zaledwie” 72 tys. zł. Reszta to odsetki, które właśnie jako wspomniany procent składany pracowały przez kolejne lata na taki wynik. 

Przeczytaj cz. 2 naszego poradnika >>

Niniejszy artykuł został sporządzony wyłącznie w celach informacyjnych. Nie stanowi rekomendacji, porady inwestycyjnej, prawnej, podatkowej, reklamy ani oferty sprzedaży jakichkolwiek instrumentów finansowych, w szczególności nie zawiera informacji o instrumentach finansowych oraz warunkach ich nabywania, jak również nie stanowi zaproszenia do sprzedaży instrumentów finansowych, składania ofert ich nabycia lub zapisu na instrumenty finansowe.

Niniejszy artykuł ani żadna jego część, jak też fakt jego dystrybucji nie mogą stanowić podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięcia jakiegokolwiek zobowiązania. Nie może stanowić również źródła informacji, które mogłyby być podstawą decyzji o zawarciu jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięciu jakiegokolwiek zobowiązania.

Nie należy dla jakichkolwiek potrzeb polegać na informacjach zawartych w niniejszym artykule, ani też zakładać, że informacje te są kompletne, ścisłe lub rzetelne. Wszelkie takie założenia czynione są wyłącznie na własne ryzyko.

drukuj