Stopa zastąpienia w Polsce do 2060 roku. Co to jest i jak oszczędzać na emeryturę?

Czy jesteś gotowy na to, by z dnia na dzień stracić ok. 80% swojego wynagrodzenia? Jeżeli nie, to warto wcześniej pomyśleć o tym, by zwiększyć liczbę źródeł dochodów na jesień życia – bowiem sama emerytura to za mało.

Za każdym razem, gdy w Polsce wraca dyskusja o podwyższeniu wieku emerytalnego, pojawia się również pojęcie tzw. stopy zastąpienia. W kolejnym odcinku z cyklu „Cały ten rynek…” tłumaczymy, czym ona jest oraz jakie wnioski warto wyciągnąć z prognoz na jej temat.

Stopa zastąpienia – klucz do rozumienia emerytur

Stopa zastąpienia to określenie wykorzystywane przez ekspertów, by procentowo zobrazować stosunek pomiędzy wysokością nowo przyznanej emerytury a ostatnim wynagrodzeniem.

Na potrzeby statystyk używa się danych o emeryturach z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) oraz o przeciętnym wynagrodzeniu z Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by stopę zastąpienia w ten sam sposób liczyć dla każdego indywidualnego przypadku.

Wniosek z obliczeń stopy zastąpienia jest jednoznaczny: świadczenie emerytalne będzie znacznie niższe niż ostatnie wynagrodzenie. Jak podaje Instytut Emerytalny, w okresie lat 2014-2020 przeciętna stopa zastąpienia w Polsce spadła z 52,5% do 42,4%. Oznacza to, że osoba przechodząca na emeryturę otrzymuje świadczenie w wysokości mniejszej niż połowa ostatniej pensji.

A to najpewniej nie koniec spadków. W raporcie opublikowanym na stronie ZUS (Jarosław Oczki, „Jak zatroszczyć się o zabezpieczenie na starość osób o niskich dochodach?”) czytamy, że stopa zastąpienia do 2060 r. może spaść do 28,7% (przy wieku emerytalnym 67 lat) oraz nawet do 18,7% (przy wieku emerytalnym 60/65 lat).

Mówiąc wprost: osoby, które właśnie rozpoczynają życie zawodowe, muszą liczyć się z tym, że ich dochody na emeryturze spadną nawet o ponad 80%. Autor raportu używa sformułowania o zagrożeniu ubóstwem w wieku emerytalnym.

Jak oszczędzać na emeryturę? Sprawdź, co proponuje trzeci filar

Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych (IGTE) podaje, że tylko 31% młodych Polaków (do 30. roku życia) rozpoczęło odkładanie środków z myślą o przyszłej emeryturze. Reszta tego nie robi bądź nie ma świadomości, że tak się dzieje.

Tymczasem, by uniknąć wyraźnego spadku dochodów na emeryturze, nie ma innego sposobu niż zadbanie o zwiększenie liczby ich źródeł w przyszłości. To wymaga przede wszystkim zwiększenia własnej wiedzy na temat możliwości oszczędzania, podjęcia decyzji, a później systematyczności w odkładaniu pieniędzy.

Oto kilka podpowiedzi, z jakich możliwości można skorzystać:

> Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK) – środki w PPK odkłada obecnie ponad 3 mln Polaków. To program emerytalny, do którego pracodawcy automatycznie zapisują pracowników w wieku 18 – 55 lat, podlegających obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu.

W PPK na przyszłą emeryturę pracownika składają się zarówno on sam (2% wynagrodzenia brutto + dobrowolnie do 2%), pracodawca (1,5% wynagrodzenia + dobrowolnie do 2,5%), a także państwo (jednorazowe 250 zł + 240 zł rocznie).

Co istotne, oszczędności zgromadzone w PPK są prywatne i podlegają dziedziczeniu.

> IKE i IKZE – Indywidualne Konto Emerytalne (IKE) oraz Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE) to również propozycje całkowicie prywatnego odkładania pieniędzy w instytucjach finansowych z opcją wypłaty w dowolnym momencie.

Tym, co zachęca przyszłych emerytów do korzystania z IKE i IKZE, są korzyści podatkowe, które można uzyskać. W przypadku IKE oszczędzający nie płaci 19% podatku od zysków kapitałowych (podatku Belki), jeżeli wypłata środków następuje po 60. roku życia (lub 55. po uzyskaniu uprawnień emerytalnych). Z kolei IKZE obok zwolnienia z podatku Belki (po spełnieniu m.in. warunku wypłaty środków po 65. roku życia) daje również bieżącą korzyść w postaci możliwości odliczenia wpłaconych składek od dochodu w rozliczeniu rocznym PIT.

Warto pamiętać, że zarówno w przypadku IKE, jak i IKZE obowiązują ogłaszane co roku limity kwot, które można wpłacić.

> Pracownicze Plany Emerytalne (PPE) – to najmniej popularne rozwiązanie w Polsce. Pracodawca ma prawo utworzyć PPE i zaproponować pracownikom udział w programie. Firma może przeznaczać na PPE dodatkowe kwoty w wysokości do 7% wynagrodzenia pracownika, zachęcając go jednocześnie do odkładania dodatkowych kwot w wysokości 2% pensji.

Wymienione wyżej możliwości to rozwiązania z tzw. trzeciego filaru emerytalnego. To programy, które w zależności od rodzaju są proponowane zarówno pracownikom, jak i pracodawcom np. przez banki, firmy ubezpieczeniowe czy fundusze inwestycyjne.

Oszczędzanie poza trzecim filarem. Warto z myślą o emeryturze

Możliwości odkładania środków w celu zwiększenia dochodów w późnym wieku nie zamykają się w programach stworzonych w ramach trzeciego filaru. Można również samodzielnie inwestować pieniądze, np. na wymienione niżej sposoby:

> Spółki dywidendowe – osoby, które pogłębiają wiedzę o inwestowaniu na giełdzie, mogą lokować część dochodów w akcjach spółek regularnie wypłacających dywidendy. Po latach może okazać się, że już same dywidendy zapewniły zwrot kosztów zakupionych akcji, a te wciąż będą w posiadaniu inwestorów.

Warto jednak pamiętać, że inwestowanie na giełdzie wiąże się ze zmiennością cen akcji oraz wymaga wiedzy na temat zasad działania rynku finansowego.

> Obligacje Skarbu Państwa – w celu lokowania środków z myślą o przyszłej emeryturze można też rozważyć kupowanie obligacji skarbowych. Zwłaszcza obligacje długoterminowe gwarantują zyski, które pozwalają uniknąć inflacji – sposób liczenia zysków w ich przypadku często opiera się bowiem o wzór: wskaźnik inflacji + marża.

Sposobów oszczędzania na emeryturę je wiele. Każdy powinien zdecydować, który będzie najlepiej odpowiadał jego możliwościom finansowym, wiedzy i skłonności do ryzyka.

 

Podobał Ci się ten artykuł? Sprawdź resztę wpisów z cyklu „Cały ten rynek…”.

 

Niniejszy artykuł został sporządzony wyłącznie w celach informacyjnych. Nie stanowi rekomendacji, porady inwestycyjnej, prawnej, podatkowej, reklamy ani oferty sprzedaży jakichkolwiek instrumentów finansowych, w szczególności nie zawiera informacji o instrumentach finansowych oraz warunkach ich nabywania, jak również nie stanowi zaproszenia do sprzedaży instrumentów finansowych, składania ofert ich nabycia lub zapisu na instrumenty finansowe.
Niniejszy artykuł ani żadna jego część, jak też fakt jego dystrybucji nie mogą stanowić podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięcia jakiegokolwiek zobowiązania. Nie może stanowić również źródła informacji, które mogłyby być podstawą decyzji o zawarciu jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięciu jakiegokolwiek zobowiązania.
Nie należy dla jakichkolwiek potrzeb polegać na informacjach zawartych w niniejszym artykule, ani też zakładać, że informacje te są kompletne, ścisłe lub rzetelne. Wszelkie takie założenia czynione są wyłącznie na własne ryzyko.

drukuj