Wojna w Ukrainie a GPW. Jak reagują najwrażliwsze branże?

Producenci żywności, nawozów, elementów stalowych czy maszyn – to tylko kilka przykładów firm, na które znaczący wpływ mają wydarzenia za wschodnią granicą. Co to oznacza dla inwestorów? 

Po 7 tygodniach walk w Ukrainie główne indeksy warszawskiej giełdy (WIG i WIG20) powróciły do poziomów sprzed wybuchu wojny. W górę idą też poszczególne wskaźniki branżowe, które na początku rosyjskiej inwazji zanotowały najmocniejsze spadki, w tym m.in. indeks WIG Banki. 

Indeksy WIG i WIG20 w ciągu ostatnich 3 miesięcy

Źródło: Stooq.pl

Po gwałtownych spadkach straty próbują też odrabiać notowania ukraińskich spółek zgrupowanych w indeksie WIG Ukraine, o czym pisaliśmy jeszcze przed wybuchem wojny w artykule: Konflikt Rosja-Ukraina a giełda

Jesteśmy wreszcie świadkami umocnienia złotego wobec dolara, euro oraz franka szwajcarskiego. I chociaż wygląda na to, że inwestorzy częściowo opanowali emocje związane z rosyjską agresją, to wojna i tak zdążyła już znacząco wpłynąć na szereg branż obecnych na GPW.

W kolejnym odcinku z cyklu „Cały ten rynek…” pokazujemy, które z nich warto obserwować ze szczególną uwagą.

Tarcza antyputinowska podbija notowania producentów nawozów 

Nie bez powodu Ukraina jest nazywana spichlerzem Europy. Jest jednym z największych na świecie eksporterów pszenicy i oleju słonecznikowego. Tymczasem rząd Ukrainy zdecydował o wstrzymaniu eksportu produktów zbożowych. Ten od początku rosyjskiej inwazji i tak był mocno utrudniony.

Obawa przed znaczącym ograniczeniem dostaw zbóż z Ukrainy spowodowała wyraźny skok ich cen na giełdach – tylko w ciągu pierwszych kilkunastu dni wojny pszenica podrożała o ponad 40%, a rzepak – o ok. 15%. Wyraźne wahania widać też np. w cenach owsa, który jest ok. 2-krotnie droższy niż przed rokiem.

Sytuacja wzmaga obawy związane z rekordową inflacją w Polsce – ta w marcu sięgnęła już poziomu 10,9% w ujęciu rocznym. Żywność podrożała średnio o 9,2% r/r.

Dynamiczny wzrost cen żywności ma hamować tzw. tarcza antyputinowska – w jej ramach rząd zapowiedział m.in. dopłaty do nawozów dla rolników. Warto zauważyć, że ta informacja wyraźnie wpłynęła na notowania producentów nawozów obecnych na GPW. Kurs akcji Grupy Azoty tylko podczas jednej sesji zyskał 11%. Notowania Zakładów Chemicznych Police poszły w górę o 16%, a Zakładów Azotowych Puławy – o 4,5%.

Kurs spółek z branży nawozów w ciągu ostatniego miesiąca 

Źródło: Stooq.pl

Dodatkowo, jak przypomina Polski Instytut Ekonomiczny, ceny nawozów są znacznie wyższe niż przed rokiem za sprawą wzrostu cen gazu. W 2020 r. Rosja była największym światowym eksporterem nawozów (12,6%).

W okresie rekordowej inflacji połączonej z obawami o kryzys na rynku zbóż, inwestorzy zwrócą zapewne uwagę również na spółki z branży spożywczej – już na początku wojny mocne wahania widać było w notowaniach np. spółki Makarony Polskie czy producenta gotowych wyrobów spożywczych Pamapol.

Brakuje stali. Notowania producentów w górę 

Wojna w Ukrainie wyraźnie wpływa również na producentów wyrobów stalowych, jak również na ich odbiorców w przemyśle czy branży budowlanej. Zarówno Ukraina, jak i Rosja są bowiem znaczącymi graczami na rynku dostawców stali i rud żelaza na europejskie rynki. Rosja jest 5. na świecie producentem stali, a Ukraina – 14.

Tymczasem wstrzymanie produkcji przez największe ukraińskie zakłady po rosyjskich atakach m.in. na Mariupol w połączeniu z sankcjami nałożonymi na Rosję sprawiły, że ceny surowca gwałtownie skoczyły. Pojawiły się również obawy o to, że jego ilość w Europie będzie zbyt mała, by zaspokoić popyt.

Jak podaje PIE, w 2021 r. prawie 10% sprowadzonego do Polski żelaza i stali pochodziło z Ukrainy. Odpowiadała ona również za 70% importu rud i koncentratów żelaza do produkcji stali w Polsce.

Cenowe szaleństwo na rynku stali nie pozostało bez wpływu na notowania obecnych na GPW spółek z branży metalowej. Od początku rosyjskiej napaści na Ukrainę wyraźnie w górę idą notowania firm zajmujących się produkcją i handlem wyrobami stalowymi.

Kurs spółki Cognor, handlującej wyrobami hutniczymi, od początku wojny wzrósł o ponad 60%. Z kolei kurs spółki Stalprofil, jednego z największych w Polsce dystrybutorów wyrobów stalowych, wzrósł w tym czasie o ok. 30%. Podobny skok odnotował kurs akcji spółki Stalprodukt.

Kurs spółek z branży metali w ciągu ostatnich 3 miesięcy

Źródło: Stooq.pl

Rekordowe ceny węgla a notowania kopalń 

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę spore emocje wśród inwestorów wywołują notowania surowców energetycznych, w tym węgla. Jego cena na giełdach towarowych jest o ok. 100% wyższa niż jeszcze na początku roku.

Perspektywa wstrzymania dostaw tego surowca z Rosji spowodowała, że mocno w górę poszły notowania kopalń obecnych na GPW. Cena akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej jest już o ok. 80% wyższa niż w lutym, tuż przed rozpoczęciem wojny. O ok. 100% wzrosły też notowania Bogdanki.

Inwestorzy obecni na GPW w najbliższych dniach powinni śledzić doniesienia na temat międzynarodowych rozmów w sprawie wojny w Ukrainie. Wszelkie informacje o możliwej deeskalacji konfliktu, a także o wznawianiu działalności przez ukraińskich producentów mogą przynieść więcej uspokojenia w notowaniach surowców i spółek, które działają w powiązanych z nimi branżach.

 

Niniejszy artykuł został sporządzony wyłącznie w celach informacyjnych. Nie stanowi rekomendacji, porady inwestycyjnej, prawnej, podatkowej, reklamy ani oferty sprzedaży jakichkolwiek instrumentów finansowych, w szczególności nie zawiera informacji o instrumentach finansowych oraz warunkach ich nabywania, jak również nie stanowi zaproszenia do sprzedaży instrumentów finansowych, składania ofert ich nabycia lub zapisu na instrumenty finansowe.
Niniejszy artykuł ani żadna jego część, jak też fakt jego dystrybucji nie mogą stanowić podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięcia jakiegokolwiek zobowiązania. Nie może stanowić również źródła informacji, które mogłyby być podstawą decyzji o zawarciu jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięciu jakiegokolwiek zobowiązania.
Nie należy dla jakichkolwiek potrzeb polegać na informacjach zawartych w niniejszym artykule, ani też zakładać, że informacje te są kompletne, ścisłe lub rzetelne. Wszelkie takie założenia czynione są wyłącznie na własne ryzyko.

drukuj