Dywidendy 2022. Czy posiadacze mają powody do zadowolenia?

Ponad 200 firm notowanych na GPW podzieliło się w tym roku zyskami z inwestorami. Ci, którzy kupują akcje spółek pod dywidendy, mogą uznać ten sezon za udany. 

Chociaż wybuch wojny w Ukrainie i perspektywa spowolnienia gospodarczego dały pretekst do wyprzedaży akcji na warszawskiej giełdzie, to notowane na niej spółki i tak chętnie wypłaciły posiadaczom akcji część zysków z 2021 r. 

W kolejnym odcinku z cyklu „Cały ten rynek…” sprawdzamy, czy dywidendy 2022 przynajmniej częściowo pozwoliły inwestorom zrekompensować spadek cen akcji
i ochronić oszczędności przed inflacją. 

Spółki podzieliły więcej zysków. Nie tylko w Polsce

Chociaż większość spółek z GPW zwykle wypłaca dywidendy w lipcu i sierpniu, to sezon dywidendowy kończy się dopiero późną jesienią. W tym samym czasie pierwsze firmy już decydują o wypłatach zaliczek na dywidendy z zysków za 2022 r. 

Inwestorzy mogą uznać mijający sezon dywidendowy za udany. By mieć udział  w zyskach, mieli do wyboru akcje ponad 200 spółek, które podzieliły ok. 40 mld zł. To ponad 10 mld zł więcej niż przed rokiem. 

Podobny trend widać również na giełdach zagranicznych. Jak oszacowała firma inwestycyjna Janus Henderson – która opracowuje Global Dividend Index – wartość dywidend wypłaconych przez spółki notowane na europejskich parkietach (z wyłączeniem Wielkiej Brytanii) sięgnęła w 2. kw. 165 mld dol. (+15% r/r). W samej Wielkiej Brytanii kwota wypłaconych inwestorom zysków w 2. kw. przekroczyła 35 mld dol. i była i 1/3 wyższa niż przed rokiem. 

Autorzy raportu wskazują, że chociaż nie uda się pokonać dywidendowego rekordu z 2018 r. (w dużej mierze z powodu umocnienia dolara), to jednak aż 95% europejskich firm, które rok wcześniej wypłaciły dywidendy, w tym roku albo podniosło, albo utrzymało je na dotychczasowym poziomie. 

 

Dywidendy 2022 na GPW. Kto wypłacił najwięcej? 

Powodów do narzekania na wysokość dywidendy nie mają raczej posiadacze akcji spółek z branży deweloperskiej, a także stalowej. Dzięki bardzo dobrym wynikom  z 2021 r. firmy mogły pozwolić sobie na wypłatę kwot, w przypadku których stopy zwrotu (stosunek ceny akcji do dywidendy na jedną akcję) przekroczyły nawet 10%. 

Przykładami wśród spółek deweloperskich mogą być jedni z największych graczy na polskim rynku: Dom Development oraz Atal. Akcjonariusze tej pierwszej dostali  w sierpniu po 10,50 zł na akcję – do podziału między nich trafiło 268,3 mln zł, podczas gdy w 2021 r. ta kwota była o ponad 14 mln zł niższa. 

Zdecydowanie więcej środków niż przed rokiem przeznaczyła również dla inwestorów spółka Atal – otrzymali oni po 6 zł na akcję, w sumie 232,3 mln zł wobec 3,03 zł (117,3 mln zł) w 2021 r. 

10% przekroczyła także stopa zwrotu, którą można było osiągnąć, kupując pod dywidendę akcje dystrybutora stali Stalprofil. Akcjonariusze otrzymali w sumie 21 mln zł (1,2 zł na akcję) z zysku, który w 2021 r. przekroczył 100 mln zł. To znaczący wzrost w porównaniu do dywidendy sprzed roku – wówczas do podziału trafiło 2,8 mln zł (0,16 zł na akcję). 

Dwa razy wyższą dywidendę wypłaciła też spółka Stalprodukt. W tym roku akcjonariusze dostali 12 zł na akcję (67 mln zł) wobec 6 zł na akcję (33,5 mln zł) rok wcześniej. 

Z kolei akcjonariusze Grupy Kęty podzielili w 2022 r. aż 505,4 mln zł, a więc prawie cały zysk netto z 2021 r. – dało to 52,37 zł na akcję wobec 44,57 zł na akcję (430,15 mln zł) przed rokiem. 

Dywidendy z banków 2022. KNF dała zielone światło 

W 2022 r. szanse na udział w zyskach dostali wreszcie posiadacze akcji banków notowanych na GPW. W poprzednich latach ich możliwości w tym zakresie były ograniczone z powodu obostrzeń narzuconych przez Komisję Nadzoru Finansowego. Ta zalecała bowiem bankom zatrzymywanie zysków w celu wzmocnienia kondycji finansowej – tłumaczono to m.in. pandemią oraz ryzykiem związanym ze sporami sądowymi o kredyty frankowe. 

Tym razem posiadacze akcji instytucji finansowych otrzymali dywidendy. Nawet na ok. 10% stopę dywidendy mogli liczyć akcjonariusze Banku Handlowego. Ten przeznaczył do wypłaty prawie cały zysk z 2021 r. – 714,7 mln zł, a więc 5,47 zł na akcję. 

Swój udział w zyskach dostali także akcjonariusze największych polskich banków: PKO BP oraz Pekao SA. Ten pierwszy po 2 latach przerwy wypłacił inwestorom ponad 2,2 mld zł (1,83 zł na akcję). Z kolei posiadacze akcji Pekao SA dostali w sumie 1,13 mld zł (4,3 zł na akcję). 

Nie wszystkie jednak banki zdecydowały się w tym roku na wypłaty dywidend. Wstrzymały się mBank, Bank Millennium czy Alior Bank. 

Dywidendy dały Skarbowi Państwa ponad 2 mld zł. 

Jednym z głównych beneficjentów podziału zysków z tytułu dywidend jego co roku Skarb Państwa, który posiada udziały w kilkunastu spółkach notowanych na GPW. Budżet skorzystał więc m.in. na dywidendach z sektora finansowego (PKO BP, PZU, GPW), ale też na udziale w zyskach koncernów PKN Orlen czy KGHM. 

W rezultacie do kasy państwa trafiło w tym roku z tytułu dywidend ponad 2,1 mld zł. 

Warto pamiętać, że warszawska giełda prowadzi indeks spółek, które regularnie wypłacają dywidendy. To WIGdiv – by znaleźć się w jego składzie spółka powinna przez m.in. 5 kolejnych lat obrotowych dzielić się zyskami z akcjonariuszami. 

Obecnie w skład WIGdiv wchodzi ponad 30 firm z różnych branż. Tegoroczny spadek wartości ich akcji skutkował stratami wartości samego indeksu – od początku 2022 r. oddał on ok. 16% wartości. To jednak mniej niż główne wskaźniki WIG20 oraz WIG. 

WIGdiv wobec WIG20 i WIG w ostatnich 12 miesiącach 

 

Źródło: Stooq.pl 

SPRAWDŹ POLITYKĘ DYWIDENDOWĄ TIM SA >>

Podobał Ci się ten artykuł? Sprawdź resztę wpisów z cyklu „Cały ten rynek…”.

 

Niniejszy artykuł został sporządzony wyłącznie w celach informacyjnych. Nie stanowi rekomendacji, porady inwestycyjnej, prawnej, podatkowej, reklamy ani oferty sprzedaży jakichkolwiek instrumentów finansowych, w szczególności nie zawiera informacji o instrumentach finansowych oraz warunkach ich nabywania, jak również nie stanowi zaproszenia do sprzedaży instrumentów finansowych, składania ofert ich nabycia lub zapisu na instrumenty finansowe.
Niniejszy artykuł ani żadna jego część, jak też fakt jego dystrybucji nie mogą stanowić podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięcia jakiegokolwiek zobowiązania. Nie może stanowić również źródła informacji, które mogłyby być podstawą decyzji o zawarciu jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięciu jakiegokolwiek zobowiązania.
Nie należy dla jakichkolwiek potrzeb polegać na informacjach zawartych w niniejszym artykule, ani też zakładać, że informacje te są kompletne, ścisłe lub rzetelne. Wszelkie takie założenia czynione są wyłącznie na własne ryzyko.

drukuj