Podatek Belki. Sprawdź, jakie zmiany czekają inwestorów

Wprowadzenie kwoty wolnej od podatku w połączeniu z podniesieniem jego stawki to jedna z propozycji zmian w podatku od zysków kapitałowych, które już niedługo mogą wejść w życie.

Około 4 mld zł – to kwota, która co roku wpływa do budżetu państwa z tytułu podatku od zysków kapitałowych. Znany powszechnie jako podatek Belki, został on wprowadzony w 2002 r. Zgodnie z jego zasadami 19% od osiąganych zysków oddają zarówno inwestorzy giełdowi, jak również posiadacze jednostek funduszy inwestycyjnych, obligacji, lokat bankowych i kont oszczędnościowych.
W kolejnym odcinku z cyklu „Cały ten rynek…” pokazujemy zmiany, które prawdopodobnie czekają inwestorów i wszystkich oszczędzających, a także sprawdzamy, czy podatek Belki jest wysoki w porównaniu do innych krajów Europy.

Zmiany w podatku Belki. Ważne zmiany jeszcze w tym roku?

Ministerstwo Finansów analizuje możliwość wprowadzenia istotnych zmian w konstrukcji i zasadach pobierania podatku od zysków kapitałowych – podają media, powołując się na przedstawicieli resortu.

Wśród propozycji znalazły się m.in.:

  • wprowadzenie kwoty wolnej od podatku – miałaby ona wynieść 10 tys. zł rocznie,
  • podniesienie stawki podatku z 19% do 20%.

Jeżeli zmiany wejdą w życie, będzie to oznaczać, że inwestor – którego roczne zyski z giełdy, funduszy, obligacji czy lokat nie przekroczą kwoty wolnej – nie zapłaci od nich podatku. Zaś od każdej złotówki zysku powyżej tej kwoty odda 20 groszy.

Według doniesień, zmiany w podatku Belki mogłyby wejść w życie od początku 2024 r. lub nawet wcześniej.

Ich wprowadzenie będzie jednak wymagało przygotowań po stronie instytucji finansowych. Bo o ile np. podatek od zysku ze sprzedanych akcji inwestorzy rozliczają samodzielnie w dorocznym zeznaniu PIT, o tyle od lokat bankowych jest on już potrącany przez same banki.

Na razie nie padły jednak propozycje, jak w praktyce miałoby wyglądać funkcjonowanie tego systemu (np. ocena, czy przekroczono już poziom kwoty wolnej) w przypadku, gdy inwestor posiada lokaty w różnych bankach, a do tego ma jednostki funduszy (w ich przypadku podatek Belki również jest potrącany przez instytucje finansowe po zakończeniu inwestycji).

Podatek od zysków kapitałowych. Zmiany, które już weszły w życie

Proponowane zmiany w podatku Belki nie są jedynymi, które w ostatnich 2 latach zostały zaproponowane Polakom. Pod koniec 2021 r., w ramach projektu Polski Ład, została wprowadzona ulga dla inwestorów indywidualnych, którzy kupują akcje spółek debiutujących na warszawskiej giełdzie.

Zasada jest prosta: jeżeli spółka prowadzi pierwszą ofertę publiczną (IPO), a inwestor w jej ramach kupi akcje i nie sprzeda ich przez kolejne 3 lata, wówczas nie zapłaci podatku. Ulga dotyczy tylko akcji kupionych w IPO – nie są nią więc objęte papiery tej samej spółki, które inwestor będzie dokupował już po debiucie.

By ożywić rynek ofert publicznych, zostały też wprowadzone ulgi dla samych spółek-emitentów. Dotyczą one m.in. obniżenia podstawy opodatkowania podatkiem CIT
o wydatki związane z przygotowaniem debiutu, a więc np. opracowaniem prospektu emisyjnego.

Więcej na ten temat już w artykule: Polski Ład a IPO – korzyści z wejścia na giełdę

Tymczasem na początku roku resort finansów zasugerował jeszcze jedną zmianę w podatku Belki. Dotyczy ona możliwości łączenia zysków / strat z funduszy inwestycyjnych oraz giełdy w ramach jednego rozliczenia.

W praktyce oznaczałoby to, że np. jeżeli inwestor odnotował zyski z akcji, ale jednocześnie stracił na funduszach inwestycyjnych, to podatek zapłaci tylko od kwoty zysku netto (zysk z akcji minus strata z funduszy). Obecnie taka operacja nie jest możliwa.

Podatek Belki. Ile wynosi jego stawka w innych krajach?

Jeszcze w połowie ubiegłego roku o możliwość zmian lub nawet likwidacji podatku od zysków kapitałowych pytał publicznie Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek. Podkreślał, że podatek Belki jest postrzegany jako swego rodzaju kara za oszczędzanie, zwykle dotyczy środków, które już wcześniej były opodatkowane (np. wynagrodzenia z tytułu umów o pracę) oraz dotyka nawet tych, którzy osiągają minimalne zyski na kontach oszczędnościowych.

Na razie jednak nic nie wskazuje na to, by podatek od zysków kapitałowych w Polsce miał został całkowicie zniesiony. Tego rodzaju danina obowiązuje bowiem w większości europejskich państw. Jeżeli weźmiemy pod uwagę jej wysokość, to plasujemy się w drugiej połowie zestawienia.

Według organizacji Tax Foundation, więcej od polskich inwestorów giełdowych płacą np. posiadacze akcji we Francji – tam stawka podatku od zysków kapitałowych wynosi 30% i może wzrosnąć nawet do 34%. W Danii wysokość tego podatku sięga 42%, w Portugalii – 28%, a w Hiszpanii – 26%.

Niższa niż w Polsce stawka podatku od zysków kapitałowych obowiązuje zaś np. na Węgrzech (15%) i w Grecji (15%).

W krajach, w których istnieje możliwość całkowitego uniknięcia podatku od zysków kapitałowych, zwykle należy spełnić dodatkowe warunki. Np. w Słowacji inwestor powinien trzymać akcje co najmniej przez rok, a w Czechach – przez 3 lata. Z kolei w Słowenii ten okres wynosi min. 20 lat. Sprzedaż akcji wcześniej wiąże się z koniecznością zapłaty podatku od zysku w wysokości 27,5%.

Warto pamiętać, że każdy inwestor, który w ubiegłym roku sprzedał choć jedną akcję, powinien rozliczyć się z transakcji do końca kwietnia. O tym jak rozliczać podatek giełdowy Belki przez inwestorów giełdowych też już pisaliśmy.

Podobał Ci się ten artykuł? Sprawdź resztę wpisów z cyklu „Cały ten rynek…”.

 

Niniejszy artykuł został sporządzony wyłącznie w celach informacyjnych. Nie stanowi rekomendacji, porady inwestycyjnej, prawnej, podatkowej, reklamy ani oferty sprzedaży jakichkolwiek instrumentów finansowych, w szczególności nie zawiera informacji o instrumentach finansowych oraz warunkach ich nabywania, jak również nie stanowi zaproszenia do sprzedaży instrumentów finansowych, składania ofert ich nabycia lub zapisu na instrumenty finansowe.
Niniejszy artykuł ani żadna jego część, jak też fakt jego dystrybucji nie mogą stanowić podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięcia jakiegokolwiek zobowiązania. Nie może stanowić również źródła informacji, które mogłyby być podstawą decyzji o zawarciu jakiejkolwiek umowy lub zaciągnięciu jakiegokolwiek zobowiązania.
Nie należy dla jakichkolwiek potrzeb polegać na informacjach zawartych w niniejszym artykule, ani też zakładać, że informacje te są kompletne, ścisłe lub rzetelne. Wszelkie takie założenia czynione są wyłącznie na własne ryzyko.

drukuj